|jacket: Bershka| shorts and shirt: sh|
Ostatnio jakoś nie miałam czasu na zdjęcia, stąd więc to lekkie opóźnienie z nowym postem. Mam Wam tyle do powiedzenie! Sama nie wiem od czego zacząć..
Może od tego, że zaczynam bardzo zdrowy tryb życia. Zaczęło się od tego, że przez święta i słodycze narobiłam się trochę nadprogramowych kilogramów. Nie jest ich wiele, naprawdę. Po wyjściu ze szpitala byłam strasznie chuda, nadrobiłam niestety z nadwyżką lekką, której nie chciałam :) Pamiętacie może posty z początku grudnia? Jak nie to odsyłam bo właśnie do takiej sylwetki chcę wrócić. A jak chce to osiągnąć? Oczywiście pracą nad sobą. Po pierwsze siłownia.
Od świąt chodzę na siłownie. Od razu po szkole przez co do domu wracam dość późno zostaje czas na naukę, a w piątki kurs rysunku, więc mam nieco mniej czasu. Jednak wcale mi to nie przeszkadza, chyba prawdziwa jest teza, że podczas uprawiania sportu wydzielają się endorfiny! Oprócz tego jakoś tak po feriach zakupiliśmy u nas w domu orbitrek, na którym od tego czasu regularnie ćwiczę i widzę znaaaczne polepszenie mojej kondycji i wytrzymałości. Sprint za autobusem rano nie jest już wysiłkiem. Brzuch, którym mocno zostało pocięty po przeszczepie tez jest już lepiej umięśniony i elastyczny. A dodatkowo codziennie 20 minut hula-hop, żeby dodatkowo wzmocnić mięśnie brzucha (efektów jeszcze nie ma, bo ćwiczę dopiero od piątku)
Po drugie dieta:
Kilka tygodni temu udałam się do świetnej dietetyczki, bo sama bałam się układać jakąś dietę. Nie chciałam sobie zaszkodzić a szczególniej nowej wątrobie. Mam świetny 5-cio posiłkowy jadłospis, który musiałam zredukować pod względem wielkości niektórych posiłków, bo niestety nie dawałam rady. Nie czuję w ogóle głodu i może to śmieszne, ale nie czuje się męczona i myślę że to właśnie dlatego. Dieta opiera sie przede wszystkim na warzywach, białych serach, jogurtach i w małej ilość zbożach i chudych mięsach (głownie indyk i kurczak). Mam cichą nadzieję, że kiedyś będę mogła przejść na wegetarianizm, bo bez mięsa spokojnie bym mogła żyć.
I to tyle. Myślę, że efekty będzie powoli widać i do wakacji będę śmigała w wzorzystych legginsach i obcisłych sukienkach. Teraz życzcie mi wytrwałości !
Oprócz tego od jakiegoś czasu mam fioła na punkcie filmów z Cillanem Murphy w roli głównej Nie chodzi mi o fascynacje samą osobą aktora, ale jego grą. Jest to chyba jedyny aktor, który w kolejnych filmach nie kojarzy mi się z jedną konkretną postacią. Za każdym razem gra jakoś inaczej, doskonale przybiera różne maski, przez co nie jest kojarzony z poprzednimi rolami. To jest fascynujące Dla tych którzy jeszcze nie oglądali polecam "Red lights" i "Śniadanie na Plutonie" które zresztą są już u mnie w czołówce ulubionych filmów. Mam też pytanie do Was. Czy ktoś z Was wie gdzie mogę obejrzeć online albo ściągnąć film w polskiej wersji językowej (ewentualnie same napisy) do filmu "Nad przepaścią"? Znalazłam tylko raz napisy, ale choć tytuł i okładka się zgadzały to tekst był do innego filmu pod tą samą nazwą.
Ale się rozpisałam! Mam nadzieję, że przeczytacie i napiszecie jak wy dbacie o swoją kondycje i zdrowie :)
TY się jeszcze chcesz odchudzać? no, to już chyba anoreksja...
ReplyDeleteile ważysz i mierzysz?
pozdrawiam, ania :)
szkoda, że uważasz, że zdrowy tryb zycia to anoreksja... Gdyby miała anoreksje to chyba nie poszłaby do dietetyka?
DeleteMusze zgodzić się z poprzednikiem. Ja tylko prowadzę zdrowy ty życia tym samym dbając o linię. To chyba nie jest anoreksja :)
Deleteale takie dziwne podejście i odchudzanie się przy takim wyglądzie tylko do tego prowadzi..
DeleteŻyczę wytrwałości, ale nie odchudzaj się do przesady :)
ReplyDeleteJak ja dbam o zdrowie? Chodzę na aikido. Trenuję nie tylko ciało, ale też cierpliwość, a tej nie mam za wiele ;). A i mam takie zapytanie, gdzie kupiłaś czapkę?
Możesz jakoś dokładniej przybliżyć tą dietę składającą się z 5 posiłków? Czy to tylko to co napisałaś, że te chude mięsa itp.? Sama chciałabym spróbować zacząć robić jakieś zmiany w odżywianiu itp, ale czekam jak będzie cieplej, żebym mogła też ćwiczyć na świeżym powietrzu :D Poza tym fantastyczne zdjęcia ! :)
ReplyDeleteTo dosyć proste, dietetyczka o której byłam ustawiła tak wszystkie dania, że nie są trudne w wykonaniu. Przykładowo: rano jogurt, chleb orkiszowy, biały ser, pestki dyni, w szkole bułka maślana z dżemem i kawa zbożowa na mleku, następnie jakiś tost razowy z indykiem i ogórkiem kiszonym + owoc, potem jakaś sałatka (najczęściej bardzo sycąca), a na kolacje jajka gotowane itp. Dieta jest super :) Może będę czasem wrzucać jakieś przepisy, ale na pewno często będe o diecie wspominac i o moich zmaganiach
Deletepolecam napiprojekt to program do ściągania napisów do filmów :)
ReplyDeleteNiestety tam nie ma napisów do tego filmu :(
Deleteja niestety nie potrafię jeść regularnie, bo rano jak coś zjem od razu mnie boli brzuch :< a ćwiczę z Ewą Chodakowską :)
ReplyDeleteNajważniejsze jest wytrzymałość w tym co się robi a widać że masz tą determinację i bardzo dobrze ^^ A figurę i tak masz genialną i będę Ci jej zazdrościć :)
ReplyDeletehej, możesz mi powiedzieć ile płaciłaś za wysyłkę tych butów z DressLink? :)
ReplyDeleteJulka
Nie pamiętam, ale na pewno w regulaminie są informacje na ten temat :)
DeleteDo jakiej dietetyczki w Kaliszu chodzisz? Planuję się wybrać i będę wdzięczna za odpowiedź
ReplyDeleteDo pani Moniki Baranowskiej :)
DeleteDo tej samej się zapisałam, czekam z niecierpliwością na wizytę :)
DeleteJulia, suuuuuper podejscie !!! Ja też wiem jak cudowne efekty daje regularny "wysiłek fizyczny" i zbilansowana dieta; endorfiny na bank,kondycja bez zadyszki, ładna figura. W sposób szczególny przekonałam się o tym, gdy zaniedbałam przez kilka miesięcy te sprawy, to była porażka, nie można do tego dopuścić, trzeba żyć rozsądnie, co również znaczy pięknie.Jeteś nie tylko ładną ale i bardzo dzielną i mądrą dzieczyną, więc z pewnością wytrwasz. Życzę Ci tego z całego serca. Pozdrawiam
ReplyDeletegenialna kurtka! i podziwiam za odwagę co do koloru włosów :) miałam kiedyś końcówki w tym samym kolorze jak Twoje włosy teraz i i tak spotykałam się z wieloma komentarzami i krzywymi spojrzeniami:D ale mimo wszystko mogłabym to powtórzyć:D
ReplyDeleteNie chce być kolejnym złośliwym anonimem, chce wyrazić swoją opinie w najbardziej kulturalny i obiektywny sposób. Pamiętam twoje wpisy z 2011 roku, twój uroczy, dziewczęcy styl, był naprawdę cudowny.. Dziś na twoim blogu mało jest stylu, mało jest oufitów, to nic że zmieniłaś styl, ale pokazuj go więcej!
ReplyDeleteanonimowa
Kurde, a ja nie potrafię się zmotywować! Trzymam kciuki za Ciebie kochana, dasz rade! :)
ReplyDeleteile ważysz i mierzysz ?
ReplyDeletePowodzenia w nowej diecie :) Zastanów się nad wegetarianizmem na poważnie, na pewno dasz radę! :)
ReplyDeleteCudowny zestaw :) uwielbiam patrzeć na Twoje zdjęcia
ReplyDeleteNie odchudzaj się !
A G A T H I E
It's remarkable for me to have a web page, which is beneficial for my experience. thanks admin
ReplyDeleteAlso visit my web-site - hcg solution
my website > hcg cream
zdrowia :* ale i tak jesteś chuda i śmiało możesz śmigać w obcisłych sukienkach i szortach... strasznie blada jestes, opal się :P
ReplyDelete