Niedługo dam fotki moich drugich już szortów DIY. Powiem szczerze, że właśnie o takie mi chodziło, ale nie będę zdradzać zbyt wielu szczegółów, żeby wzbudzić waszą ciekawość :) A teraz oglądałam "Top Models" na Fashion TV. I po raz kolejny mówili o jednej z moich ulubionych modelek.
Sasha Pivoravova. Według mnie piękność ;) Zawsze podobały mi się niebieskookie blondynki. Nie mam z nią wiele wspólnego, ale tak ja ona kocham malować i rysować. Na tym chyba nasze wspólne zainteresowania się kończą (no może oprócz mody!). Była twarzą Prady, prezentowała kreacje najlepszych projektantów. No i na niej prezentowana była zimowa kolekcja H&M'u ;)
Idę pomagać mojej siostrze szykować się na bal gimnazjalny (idzie, bo jest w samorządzie, ja niestety nie). Musze pomóc jej zrobić jakiś ładny, delikatny makijaż.
Doradźcie na co ciekawego mogę wybrać się do teatru? Mam dosyć tego kina, chociaż na pewno tez pójdę :-)
wow ;o
ReplyDeletejest śliczna !
uwielbiam ją strasznie ;D i okropnie lubie twojego bloga!
ReplyDeleteto znaczy że twoja siostra ma bardzo dobry gust ;D
ReplyDeleteto świetny sposób, też tak robiłam z tą na sylwestra, kupiłam 5 i zatrzymałam 2 reszte zwróciłam ;))
ReplyDeleteA ja muszę się przyznać, że nie za bardzo ją lubię.. ;O. Nie przepadam za jej urodą, choć zależy to też od zdjęcia. Np. całkiem ładnie wyszła na 3 i 6, ale już na 4 w ogóle mi się nie podoba ;D. Wolę Lily Donaldson, Jessicę Stam i Coco Roche <3
ReplyDeletema piękne rysy i jest taka subtelna , napewno piękność. Świetny blog :) zajrzyj do mnie
ReplyDeleteo tak, Sasha jest nieziemska!
ReplyDeleteświetny blog i stylizacje :)
ReplyDeletepozdrawiam :D