Macie czasem tak, że jesteście źle odebrani przez ludzi? (I nie chodzi mi o odtrącanie z powodu ciuchów bo raczej się z tym nie spotykam.) A no własnie mnie zdarza się to bardzo często. Wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat moich powierzchownych cech. Wystarczy im gdy poznają mnie tylko powierzchownie, dziwne prawda? A no właśnie ja ciągle mam ten sam problem, często czuje się jak osoba z innej planety z która innym trudno się porozumieć. Jakby wszyscy dookoła mnie byli niepewni o czym i jak ze mną rozmawiać. A przecież jestem taka jak inni, żyjemy w tym samym świecie, na co dzień spotykamy się z tymi samymi sytuacjami. Jednak jest coś co odróżnia nas od siebie, a mianowicie sposób odbierania niektórych rzeczy np. uczuć. I stąd właśnie ludzie często nazywają mnie tajemniczą. Czy ta tajemniczość wynika ze mnie samej czy też to ludzie sobie mnie taką wykreowali. I to pojawia się kolejny problem dzisiejszego świata: Czy wiem kim jestem. no właśnie wiem? Chyba nie do końca, i myślę, że nie tylko ja mam takie przeczucie. I z tego właśnie może wynikać moja druga możne niezbyt dobra cecha - nieśmiałość(proszę nie mylić z wstydliwością). I tak oto koła się zamyka.
Od razu lepiej. Chyba czasem warto coś wyrzucić z siebie, Wam też polecam!
|faux fur: SH| leggings: H&M DIVIDED|
Rok temu miałam podobnie tylko ludziom chodziło też o mój blog.
ReplyDeletePostrzegali to co jest na zewnątrz a nie w środku. Moje najbliższe przyjaciółki ( których właśnie przez blog było bardzo mało ) mówiły żebym się nie przejmowała ale ja tak nie mogłam. Pragnęłam akceptacji ale niestety niektórzy po prostu umieją tylko ranić.
Po pewnym czasie wszystko wróciło do normy, skasowałam starego bloga i zaczęłam prowadzić nowego o którym nie powiedziałam mojej klasie. I może też przez to ludzie zapomnieli i zaczęli mnie widzieć innymi oczami.
Oczywiście nie mówię żebyś skasowała bloga Nawet ci tego zabraniam, ponieważ jestem wielką fanką :) Ale po prostu powinnaś wiedzieć że wielu ludzi przechodzi taki okres. Zobaczysz że po pewnym czasie burza przeminie i wyjdzie promienne słońce :) Tak jak u mnie to się stało :)
www.fashioncarolinna.blogspot.com
Zawsze wyglądasz nieziemsko *.*
ReplyDeleteWyglądasz nieziemsko. A co do tych, o których piszesz- nie przejmuj się nimi. Z pewnością masz przyjaciół, takich, którzy są z Toba mimo wszystko. :)
ReplyDeleteZ tego co widzę to post nie został odebrany właściwie. Tu nie chodziło o ciuchy ludzie, proszę was o głębszą interpretację tego tekstu!
ReplyDeleteno i w tym jest racja.. Czasem to nawet inne obce osoby nas kreują i czasem przez to że tyle razy odbierają nas tak czy inaczej lub nawet mówią nam to prosto w twarz, to zapominamy o tym kim i jakimi właściwie jesteśmy gdyż zaczynamy powoli wmawiać sobie tą opinię innych. I właśnie tutaj teraz jest kłopot że z biegem czasu naprawdę zaczynamy wierzyć w coś co całkiem nie jest nami.. :)
ReplyDeleteNaprawdę tym postem dałaś mi do myślenia do tej głębszych przemyśleń, a co do samego zestawu to nie będę oryginalna ale Kolejny genialny set!:)
świetny look! przypominasz mi Violett E. z lookbooka ;)
ReplyDeletenie wiem jak to robisz, ale zawsze wyglądasz tak nienachalnie, subtelnie WSPANIALE! Doskonale wiem, co czujesz. Ja, dla przykładu, mam niby pełno znajomych, a czuję się totalnie samotna i bardzo często czuję, że nie mam na kogo liczyć... z krytyką do tej pory radziłam sobie świetnie, ogólnie wszyscy wkoło "podziwiają" mnie za niby pewność siebie, a ja czuję się jak szara mysz! jeśli kogoś znam, to jeszcze jakoś idzie, bo potrafię się otworzyć, ale jeśli chodzi o obcych to... Boże, wolałabym schować się pod ziemię niż zacząć rozmowę!... I absolutnie nie mam komu o tym powiedzieć...
ReplyDeletemocne!
ReplyDeleteNie jesteśmy ani tacy jakimi widzą nas inni, ani tacy jakimi sami siebie widzimy. Jesteśmy wypadkową sądów innych i własnych. Takie jest moje zdanie. Swego czasu miałam hopla na punkcie zgłębienia tego co ludzie o mnie myślą - pytałam ich wprost, żeby powiedzieli jak mnie widzą. Miałam się za osobę niepewną siebie i nieśmiałą. Tymczasem inni uważali, że jestem śmiała i asertywna. Wielu ludzi moją nieśmiałość interpretowało jako zarozumialość. Dzięki temu, czego się dowiedziałam bardziej uwierzyłam w siebie. Zrozumiałam też, że jeśli nie od razu zjednywałam sobie ludzi, nie była to wina tego, że mnie nie lubili, ale myśleli, że to ja zadzieram nosa.
ReplyDeleteDziękuję za tego posta - dzięki Twoim przemyśleniom mnie też przyszło do głowy kilka refleksji. I wiesz co? Cieszę się, że jesteśmy różni, że niektórzy nas lubią, inni nie i że my niektórych lubimy innych nie - tak jest ciekawiej :)
skad koszula?
ReplyDeleteRównież mam mały problem z nieśmiałością, chociaż raz na ruski rok mnie on opuszcza. A ludzie jak ludzie, są dziwni.
ReplyDeleteCudownie wyglądasz :)
strasznie strasznie fajnie wygladasz i strasznie strasznie fajne zdjecia ;D
ReplyDeleteA apropos tekstu bo dopiero teraz przeczytałam, to zaimponowało mi to, że potrafisz być taka otwarta na blogu ;) Też często nie wiem kim jestem i czesto wydaje mi sie ze sporo się różnie i często wprowadza mnie w to w lęk ;) Ale bycie tajemniczym to chyba zaleta bo to tak raczej jak być ciekawym ;p
ReplyDeleteA moje pytanie będzie strasznie powierzchowne, jaka to szminka?
ReplyDeleteoddaj oczy.
ReplyDeletenie przejmuj się kimś, jesteś człowiekiem. to wiedz
Bardzo często moje intencje, ja sama jestem zupełnie inaczej odbierana niż wygląda prawda o mnie, moje intencje. Większość ludzi odbiera niestety powierzchownie osoby ze swojego otoczenia. Ci, którzy wnikają w to jacy jesteśmy "w środku" - to wyjątki, bo przecież to wymaga wysiłku, zdecydowanie łatwiej ocenić powierzchowność niż poznać wnętrze. Świat pędzi, ludzie się śpieszą , nie ma na to czasu......a tak łatwo zgubić coś ważnego po drodze, z tym (sorry za słowo) pieprzonym pośpiechem. Ale nie przejmuj się, z pewnością są tacy "odmieńcy", którzy dostrzegną w Tobie tę prawdziwą Julię, jest to kwestią czasu a może jakiegoś zrządzenia losu? I jeszcze jedno...Twoja tajemniczość, którą wielu widzi, ja odbieram jako bardzo interesującą osobowość, wartą poznania, zgłębienia i odkrycia jakiegoś "skarbu". Fajna jesteś, wydaje mi się, że pogadałam sobie z Tobą. Nie trać wiary w ludzi!
ReplyDeletePiszesz, że to nie chodzi o ciuchy. A może właśnie ludzie odbierają to, że się inaczej ubierasz jako jakis inny poziom, nie wiedza w takim razie o czym rozmawiac, bo wydajesz im się 'dziwna' albo 'z innego siwata'. nie znam Ci, wiec nie wiem jak to jest naprawde, ale moze ludzie się po prostu wstydza, boja nie wiem co jeszcze. chowasz sie zazwyczaj pod ta czapka i przez to wydajesz sie byc niedostepna. to tylko taka teoria, nie chcialam cie w zaden sposob obrazic ;)
ReplyDeletewiduje Cię często w szkole i zauważyłam (może błędnie), że jesteś trochę wyobcowana w szkolnym towarzystwie, ale widać, że z własnego wyboru, nie przez odrzucenie, bo chyba z tego co wiem ludzie do Ciebie nic nie mają. Myślę, że jest to jedna z Twoich cech charakteru, chyba nie należysz do bardzo towarzyskich osób,bo pasujesz mi bardzo do tzw, elity Kalisza, ale nie widzę Cię z nimi... Masz ode mnie PLUSA,bardzo mało takich osób...
ReplyDeleteDo zobaczenia w szkole
ktoś
swietnie:)
ReplyDeletemoglabys mi odpisac na maila? ( zoe_ola )
bardzo mi zalezy na kupnie :)odezwij sie jak mozesz
pilne!:))
kontaktujesz sie z siostra tylko przez komantarze na blogu? heheh
ReplyDeletehehe zoe_ola to e-mail na który ta dziewczyna mi odpisała od allegro(jest ono na adres e-mailowy mojej siortry) haha ktoś tu chyba nie zrozumiał :) Bystrzak :D
ReplyDeletea odpiszesz?:D:D
ReplyDelete:>
W ogole nie za zimno Ci bylo w legginsach? ;o :D
Myślę, że to nie tylko twój problem, też tak się czuję, ludzie zawsze będą gadać, kreować innych ludzi na swój sposób. Sama byłam w takiej sytuacji, ale nauczyłam się po prostu nie przywiązywać do tego wagi i uwierz mi tak jest dużo łatwiej iść przez życie. Jesteś śliczna, masz świetny styl i mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży i będzie tylko lepiej :)
ReplyDeletewhynotlifewithfashion.blogspot.com
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteNiesamowite oczy! <3 Pierwsze zdj jest świetne powinno być nowym profilowym na stronei na fb!!!
ReplyDeleteJesteś osobą z wadą wymowy. Kiedy takie osoby mówią do siebie w myślach, wymawiają wtedy R czy nie?
ReplyDeleteZaciekawiłeś mnie, kurcze trudno stwierdzić, ale chyba tak :D
ReplyDelete♥
ReplyDeleteWow that was strange. I just wrote an νerу long comment but аfteг Ι clickeԁ submit my commеnt dіԁn't show up. Grrrr... well I'm not ωriting all thаt
ReplyDeleteover agаin. Anyhow, јust wanted to sаy great blog!
my web blοg ... www.paydayloansonlinet3.com
My page : Payday Loans Online
hi!,I lovе yοur writing ѕo ѕo much!
ReplyDeletesharе wе be in contaсt ехtгa apprоximately youг аrticle on ΑOL?
Ι nеed an expert on this агеa to unravеl mу pгoblеm.
May be that is you! Having a look ahead to
peег you.
Visіt my pаge - free microsoft points codes.how to get free microsoft points codes